Długi alimentacyjne to jedne z wielu, mogących wchodzić w skład spadku. Rozważając wstąpienie w prawa i obowiązki zmarłego, warto znać dotyczące alimentów szczególne regulacje, aby uniknąć nieprzyjemnej niespodzianki. Czy każdy dług alimentacyjny podlega tym samym zasadom? Po jakim czasie ten typ wierzytelności po stronie uprawnionego wygasa? Co warto sprawdzić decydując się na przyjęcie spadku?
Zasadniczo do masy spadkowej wchodzić mogą dwa typy długów alimentacyjnych: po pierwsze względem osoby uprawnionej, a po drugie względem funduszu alimentacyjnego. Pokrótce wyjaśniając, czym jest ta instytucja, należy wspomnieć, że odpowiada ona za wypłaty zaległych świadczeń dla uprawnionego, aby nie został pozbawiony źródła utrzymania w przypadku zwłoki dłużnika. Długi, w których uprawnionym jest fundusz alimentacyjny, wygasają z dniem śmierci zobowiązanego do alimentów, co regulują przepisy ustawy o funduszu alimentacyjnym . W przypadku jeśli uprawniony do alimentów, wymagalnych świadczeń jeszcze nie otrzymał, dług nie wygasa, a podlega dziedziczeniu na podstawie odpowiednich przepisów kodeksu cywilnego. Spadek Warszawa, Kraków, czy jakiekolwiek inne miasto – zasady będą takie same.
Nadzieją dla spadkobiercy jest jednak także instytucja przedawnienia. Zgodnie z zasadami ogólnymi, wyprowadzonymi z Kodeksu cywilnego, alimenty jako świadczenia okresowe przedawniają się z upływem trzech lat. Oznacza to, że maksymalny dług alimentacyjny, może wchodzić w skład spadku, nie będzie wyższy niż równowartość trzyletniego świadczenia. Stanowi to spore ograniczenie odpowiedzialności, związane między innymi z charakterem świadczenia, dotyczącym zaspokajania bieżących potrzeb uprawnionego.